Nasz Sklep używa Cookies i innych technologi w celu polepszania dopasowania oferty dla Ciebie. Informacje zebrane za pomocą tych technologi wykorzystujemy w celach marketingowych i analitycznych. Korzystając z serwisu wyrażasz jednocześnie zgodę na wykorzystanie plików Cookie. Szczegółowe informacje na temat Cookie oraz regulamin świadczenia usług drogą elektroniczną dla naszej strony znajdziesz klikając na przycisk "Więcej informacji".
Ostre jedzenie w ciąży: czy można jeść pikantne potrawy i ostre przyprawy w stanie błogosławionym?
Podpowiadamy, czy w ciąży można jeść ostre dania i mocno przyprawiać posiłki.
Pikantne jedzenie w ciąży – czy jest bezpieczne dla przyszłej mamy i jej maleństwa?
Stan błogosławiony bez dwóch zdań rządzi się własnymi prawami. Bardzo często kobieta ciężarna w tym wyjątkowym okresie swojego życia może odczuwać wszelkiego rodzaju tzw. zachcianki żywieniowe. Oprócz tego nierzadko przyszłą mamę nurtuje dylemat związany z tym, które produkty rzeczywiście będą bezpieczne dla niej i jej dziecka, a jakich koniecznie powinna się wystrzegać.
Szczególnie pod tym względem są ostre potrawy w ciąży i dodawane do nich intensywne przyprawy, których głównym celem jest podkreślenie specyficznego smaku dań. Zwłaszcza są one znamienne dla egzotycznych rodzajów kuchni takich jak indyjska, meksykańska czy tajska, które cieszą się obecnie niesłabnącą popularnością na całym świecie. Co więcej, kobiety w stanie błogosławionym mają często ochotę, żeby skosztować bardziej wyrazistych i przede wszystkim aromatycznych posiłków, które nie będą zbyt mdłe w smaku. Czy jednak ostre jedzenie w ciąży jest dobrym rozwiązaniem i nie zaszkodzi przyszłej mamie ani rozwijającemu się w jej brzuchu maluszkowi?
Bez wątpienia wokół tego tematu narosło sporo mitów i nieprawdziwych informacji, które nie mają żadnego pokrycia z rzeczywistością. Przykładowo dość często ostre jedzenie w ciąży na forum dla przyszłych mam jest przedstawiane jako jedna z tych rzeczy, które wyłącznie szkodzą i bezwzględnie trzeba się wystrzegać ich. Natomiast spożywanie pikatnych potraw nie służy nie tylko zdrowiu kobiety ciężarnej, ale i może stanowić poważne zagrożenie dla płodu. Jest to zapewne podyktowane tym, że nadal powszechnie uważa się, iż ostre w ciąży może zaburzać prawidłowy rozwój dziecka w okresie prenatalnym, a także wywołać przedwczesny poród, który jest z różnych względów niewskazany.
Czy jednak faktycznie tak jest? Otóż należy rozgraniczyć dwie istotne kwestie, aby dobrze odpowiedzieć sobie na to pytanie.
Czy ostre jedzenie w ciąży może znacząco przyspieszyć poród?
Książka dno miednicy. Kliknij, aby zobaczyć!
A mianowicie: ostre przyprawy w ciąży nie mają bezpośredniego wpływu na rozwijający się płód. Tak samo jak to, że od ich spożywania, nawet każdego dnia, nie zależy to, czy przyszła mama urodzi swojego dziecko przed przewidzianym terminem rozwiązania bądź nie. Dzieje się tak w głównej mierze z tego powodu, że pikatne jedzenie trafia do przewodu pokarmowego kobiety ciężarnej. I w żaden sposób nie oddziałuje na jej układ rozrodczy. Tym samym oznacza to, że ostre potrawy czy pieprz cayenne w ciąży, które są spożywane przez przyszłą mamę, wywołają u niej przedwczesne skurcze macicy. A to właśnie one przyczyniają się do porodu przedwczesnego.
I jedynie niezaprzeczalnym faktem jest to, że ostre przyprawy w ciąży mogą jedynie spowodować dyskomfort u przyszłej mamy. Szczególnie jeśli po ich spożyciu dojdzie do podrażnienia układu trawiennego kobiety, który jest niezwykle wrażliwy w tym okresie jej życia. Nie wspominając już o tym, że czas ciąży, a zwłaszcza I i III trymestr, często obfituje w charakterystyczne dla siebie dolegliwości, i to w przeważającej większości żołądkowo – jelitowe, ale nie tylko. W związku z tym warto przygotować się, że spożywanie pikatnych dań może skutkować ich znacznym nasileniem się. A to z kolei ma wpływ na niezbyt dobre samopoczucie przyszłej mamy.
Niemniej kuchnia indyjska w ciąży czy też używanie ostrych przypraw w tym okresie nie jest całkowicie zakazane. Jednak warto robić to rozsądnie, aby z jednej strony móc zaspokoić swoją potrzebę odnośnie konkretnych smaków czy zachcianek żywienionych. A z drugiej mając na względzie to, żeby nie pojawiły się przy tym dolegliwości ze strony przewodu pokarmowego.
Na pewno pieprz czarny w ciąży i inne pikantne przyprawy nie powinny być używane w zbyt dużych ilościach, ponieważ mogą one w nadmiarze podrażnić żołądek i wywołać bolesny skurcz jelit. W dodatku mogą one spowodować pieczenie w przełyku i nasilać zgagę, która jest częstą dolegliwością, zwłaszcza w I trymestrze. Nie wspominając jeszcze o tym, że mocno pikantne jedzenie w ciąży może być przyczyną nudności oraz mdłości, a także spotęgować ból związany z hemoroidami, które pojawiają się w tym okresie. Oprócz tego zbyt intensywne przyprawianie dań pieprzem bywa szkodliwe dla trzustki i spowodować jej stan zapalny. Dlatego tak ważne jest spożywanie w rozsądnych ilościach potraw z ostrymi przyprawami. A najlepiej, gdy przyszła mama będzie doprawiać swoje jedzenie według własnego uznania.
Ponadto warto pamiętać, że jeśli kobieta przed ciążą nie była miłośniczką pikantnych dań, to w stanie błogosławionym powinna lepiej z nich zrezygnować. Chodzi tutaj w głównej mierze o to, że układ pokarmowy nie przyzwyczajony do nich, może zbyt gwałtownie zareagować.
Szczególnie w sytuacji, kiedy przyszła mama skarży się na powszechnie występujące dolegliwości ciążowe takie jak nudności, wymioty, zgaga czy wzdęcia, ponieważ ostre jedzenie może je znacząco nasilić. Dlatego gdy tylko zauważymy, że spożywanie pikantnych potraw nam nie służy, to lepiej odstawić je na pewien czas.
Ochota na ostre w ciąży a płeć dziecka – czy faktycznie jest to ze sobą powiązane?
Poduszka koło dla kobiet po porodzie i nie tylko. Kliknij, aby zobaczyć!
Kolejną równie ciekawą kwestią jest to, czy jeśli główną zachcianką żywieniową przyszłej mamy są pikantne dania oraz ostre przyprawy w ciąży, to czy można na tej podstawie wywnioskować płeć maleństwa? Dawniej sądzono, że w zależności od konkretnego rodzaju pożywienia, na jaki kobieta w stanie błogosławionym ma ogromną ochotę, można trafnie wywnioskować, czy urodzi dziewczynkę bądź chłopca. Ale czy rzeczywiście jest to słuszny trop?
-
Rzekomo chęć na jedzenie słodyczy oznaczało, że przyszła mama oczekuje na narodziny córeczki. Natomiast kiedy u kobiety ciężarnej przeważał apetyt na kwaśne produkty spożywcze, to na pewno pod swoim sercem nosiła syna. A jak do tego mają się ostre chipsy w ciąży czy pikantne jedzenie?
-
Z pewnością również wskazywałyby na to, że ma narodzić się chłopiec. Jednak tak naprawdę są to przypuszczenia, które często nie mają pokrycia w rzeczywistości.
A chęć na pikantne i ostre potrawy w ciąży wynika w głównie ze zmian hormonalnych, jakie zachodzą w organizmie przyszłej mamy. I mogą one również świadczyć o tym, że kobieta w stanie błogosławionym ma zapotrzebowanie nie tyle na konkretne produkty spożywcze, co niezbędne na tym etapie życia składniki odżywcze.
W związku z tym ochota na ostre w ciąży tak naprawdę nie podpowie nam, jaka jest prawdziwa płeć dziecka. Natomiast dodatkową ciekawostką może być to, że niektórzy współcześni specjaliści twierdzą, że maluchy, których matki często jadły ostre potrawy w stanie błogosławionym, będą chętniej sięgać po różnego rodzaju produkty żywnościowe w przyszłości.
Autor artykułu:
Kryspina - szuka ciekawych, niebanalnych, a jednocześnie przydatnych produktów dla rodziców i dzieci, dba o ich jakość oraz o to, by asortyment sklepu zapewniał szeroki wybór. Prywatnie miłośniczka zdrowego odżywiania i naturalnych kosmetyków, spędzająca aktywnie czas - najchętniej podczas pieszych górskich wycieczek. Wytrwała, empatyczna i dbająca o relacje, zarówno rodzinne, jak i biznesowe.