Kategorie

Słodycze w ciąży: galaretka, budyń, żelki i inne - co oznacza ochota na słodkie w stanie błogosławionym? Czy można je jeść?

Słodycze w ciąży bez tajemnic: czyli czy i jak można spożywać je, a także jaki mają wpływ na przyszłą mamę i jej dziecko?

Słodycze w ciąży: galaretka, budyń, żelki i inne - co oznacza ochota na słodkie w stanie błogosławionym? Czy można je jeść?

Czy jedzenie słodyczy w ciąży jest faktycznie dobrym rozwiązaniem dla przyszłej mamy i jej maleństwa?

Powszechnie wiadomo, że u kobiety w stanie błogosławionym mogą pojawić się dość silne zachcianki żywieniowe. Oprócz tego w organizmie przyszłej mamy wzrasta zapotrzebowanie na dodatkowe kalorie i niezbędne składniki odżywcze, co objawia się zwiększoną ochotą na różnego rodzaju pokarmy. A w szczególności na słodkie artykuły spożywcze, które są bogate w cukier i węglowodany. To niewątpliwie jedna z najbardziej typowych zachcianek, jakie odczuwa niemal każda kobieta ciężarna. Czy jednak słodycze w ciąży są dobrym i właściwym pomysłem na uzupełnienie niedoborów potrzebnych składników pokarmowych i większej ilości kalorii przez przyszłą mamę? Otóż, truizmem stało się już twierdzenie, że kobieta ciężarna powinna mieć zdrową, odpowiednio zbilansowaną i przede wszystkim urozmaiconą dietę. A zatem należy dbać nie tyle o ilość spożywanego jedzenia, co bardziej o jego jakość i wartość odżywczą. Wszystko po to, żeby przyszła mama mogła zapewnić sobie energię i dobre samopoczucie, a rozwijający się w jej brzuchu maluszek otrzyma potrzebne witaminy i minerały, które są wręcz nieodzowne dla jego prawidłowego rozwoju. A jak można trafnie przypuszczać, to słodkie w ciąży nie jest bynajmniej zdrową alternatywą dla pełnowartościowego posiłku, w jakim koniecznie powinny znaleźć się takie produkty spożywcze, które są świetnym źródłem błonnika i białka. Najwięcej witamin i składników odżywczych mają przede wszystkim warzywa. Ale oprócz nich wskazane jest również jedzenie produktów zbożowych oraz mięsa, które zostanie przyrządzone w mało kaloryczny sposób. Natomiast sam cukier w ciąży jest wyłącznie zbędnym dodatkiem, który tak naprawdę niewiele wartości spożywczych wnosi do diety przyszłej mamy. Oczywiście produkty, jakie powstały na jego bazie, dają poczucie sytości, ale tak naprawdę to tzw. puste kalorie, które nie zaspokajają rzeczywistego zapotrzebowania kalorycznego kobiety ciężarnej. Co więcej, ich nadmierne spożywanie może przyczyniać się do powstania poważnych kłopotów zdrowotnych. I to zarówno u przyszłej mamy, jak i rozwijającego się w brzuchu maluszka. Ponadto warto również mieć na uwadze fakt, że słodycze, które można kupić w cukierni lub w sklepie spożywczym, są w głównej mierze wysoko przetworzonymi produktami, które kobieta w stanie błogosławionym powinna bezwzględnie unikać. Oprócz tego ogólnie dostępne batoniki, ciasteczka czy cukierki mają bardzo długie składy i są pełne niepożądanych dodatków takich jak sztuczne barwniki czy aromaty, a nawet środki konserwujące. Nie wspominając już o tym, że zawarte w nich tzw. utwardzone tłuszcze trans, mają negatywny wpływ na ludzki organizm, a zwłaszcza na układ krążenia.

 

Dlatego kupne ciasteczka, popularne batoniki czy nawet żelki w ciąży zdecydowanie nie są bezpiecznym rozwiązaniem i lepiej z nich całkowicie zrezygnować. A jeśli nie jest to możliwe, to na pewno ograniczyć ich spożywanie do niezbędnego minimum i raczej robić to okazjonalnie niż codziennie.

 

Zakazane, czy nie?

Czy to jednak oznacza, że słodycze w ciąży są bezwzględnie zakazane i przyszła mama nie będzie mogła sobie nieco pofolgować w tej kwestii? Oczywiście wiemy, że cukier jest szkodliwy. I to tak samo jak dodatki do gotowych ciasteczek czy innych słodkości, które można kupić obecnie w sklepach. Niemniej nie jest powiedziane, że kobieta ciężarna koniecznie musi przejść na ścisłą dietę i jeść wyłącznie zdrowe jedzenie w postaci warzyw, produktów zbożowych i mięsa. Naturalnie byłoby to idealnym rozwiązaniem, ale nie zawsze tak się da. Najlepszym rozwiązaniem dla przyszłej mamy, która ma ogromną ochotę na słodkie przekąski w ciąży, są słodycze w tzw. zdrowszej wersji. Rzecz jasna nie jest to równoznaczne z tym, że można spożywać je bez żadnych ograniczeń, bo nie o to w tym chodzi.

 

Natomiast ciasteczka czy ciasto drożdżowe w ciąży, które zostały przygotowane w domu z wybranych przez nas, sprawdzonych składników, można zjeść bez większych wyrzutów sumienia na podwieczorek do łagodnej herbaty lub zbożowej kawy.

 

Ponadto zawsze możemy wtedy zmniejszyć ilość białego cukru, jaki dodajemy do domowych słodyczy. A nawet i zamienić na zdrowsze alternatywy takie jak popularny ostatnimi czasy stewia, erytrol lub ksylitol (uwaga na jego nadmiar – może mieć właściwości przeczyszczające!). Ostatecznie cukier biały można zastąpić kokosowym albo i tradycyjnym miodem. Podobnie gotowy kisiel czy budyń w ciąży, które można łatwo kupić w marketach w wygodnych torebkach jako proszek, lepiej zastąpić domową wersją z obowiązkowym dodatkiem mąki ziemniaczanej.

 

A jak wygląda sprawa z gotowymi słodyczami?



Karty do zdjęć w ciąży. Zobacz wszystkie karty do zdjeć w ciąży. 

Czy ciasta, ciasteczka lub galaretka w ciąży powinna być przygotowana wyłącznie w domu? Od czasu do czasu można pokusić się o zjedzenie sklepowego batonika, ale pod jednym warunkiem.

 

Zawsze należy sprawdzić i dokładnie przeanalizować skład kupnych słodyczy, czy nie znajdują się szkodliwe dodatki. Kobieta ciężarna powinna unikać wysoko przetworzonej żywności, która zawiera konserwanty, sztuczne aromaty i barwniki, a także częściowo lub całkowicie utwardzone tłuszcze i oleje roślinne (w tym palmowy).

 

Obecnie alternatywą dla klasycznych batoników czy ciasteczek są ekologiczne produkty tego typu, których poszczególne składniki są jak najbardziej naturalne i tym samym bezpieczne. Co więcej, często w słodyczach z działu zdrowej żywności można znaleźć wartościowe przekąski, które nie są wzbogacone o dodatkowy cukier, ale wyłącznie ten pierwotnie występujący, np. w daktylach, z jakich one powstały. Również gorzka czekolada w ciąży jest dobrym pomysłem, gdy przyszła mama poczuje ochotę na coś słodkiego, ponieważ w przeciwieństwie do mlecznej lub smakowej, jest ona źródłem takich wartościowych minerałów jak magnez oraz żelazo. Warto przy tym zwrócić uwagę na jeszcze istotną kwestię. Chociaż domowe wypieki czy budyń, galaretka lub kisiel w ciąży są znakomitą i o wiele zdrowszą alternatywą dla słodyczy, to jednak na zaspokojenie ochoty na nie można odnaleźć jeszcze jeden sposób. Z jednej strony niezmiernie istotne jest, żeby codzienne posiłki kobiety w stanie błogosławionym były po prostu pełnowartościowe. To właśnie one są źródłem cennych składników odżywczych, które przyczyniają się do prawidłowego rozwoju ciąży. Ale i również odpowiednio zbilansowany posiłek realizuje zwiększone zapotrzebowanie kaloryczne u przyszłej mamy, a przede wszystkim pozwala się nasycić i nie czuć głodu. Natomiast z drugiej strony zamiast słodyczy w ciąży, można wybrać dojrzałe owoce, które zaspokoją apetyt na nie. I co najważniejsze, są doskonałym źródłem niezbędnych witamin i minerałów, których nie posiada sklepowe ciasteczko czy batonik. Co więcej, kobieta ciężarna może jeść owoce pod różnymi postaciami. Nie tylko na surowo, ale i w postaci pysznego koktajlu.

O czym może najczęściej świadczyć ochota na słodycze w ciąży?



Książka dno miednicy. Kliknij i sprawdź.

Skoro już wiemy, jak w mądry i zdrowszy sposób zastąpić słodycze w ciąży innymi produktami spożywczymi, to warto jeszcze pochylić się na jedną istotną kwestią. A mianowicie: co właściwie oznacza zachcianka przyszłej mamy na łakocie z cukrem w roli głównej?

 

Jak zostało to już wcześniej wspomniane, jedną z przyczyn jest właśnie zwiększone zapotrzebowanie kobiety ciężarnej na kalorie, ale nie tylko. Równie często może to wynikać z tego, że we współczesnym świecie jest nam łatwo pomylić ochotę na słodycze w ciąży i poczucie głodu z pragnieniem.

 

Czasami zdarza się tak, że odwodniony organizm w ten sposób pokazuje, że cierpi na niedobór wody. Drugorzędnym powodem może być po prostu chęć natychmiastowego poprawienia sobie nastroju. Wszak nie od dzisiaj wiadomo, że słodkie przekąski są w stanie polepszyć nam samopoczucie.

Słodycze w ciąży a płeć dziecka:

Ponadto w świadomości społeczeństwa nadal pokutuje przekonanie, że konkretne zachcianki żywieniowe wskazują na daną płeć dziecka. Dawniej, kiedy badanie USG nie było jeszcze wykonywane ani tak szeroko dostępne, właśnie w taki sposób próbowano odgadnąć, czy kobieta w stanie błogosławionym urodzi córeczkę bądź synka. Jednak czy rzeczywiście tak jest? A jeśli tak, to co właściwie mają udowadniać słodycze w ciąży, że będzie chłopiec czy dziewczynka?

  • Pierwotnie sądzono, że ochota na słone przekąski i kwaśne produkty spożywcze takie jak chociażby ogórki kiszone, wskazywały na płeć męską.

  • Natomiast chęć na słodkie u przyszłej mamy przemawiała za tym, że ma narodzić się córka.

Niemniej współcześnie żadne badania naukowe nie potwierdzają tego typu związku przyczynowo – skutkowego.

Słodycze w ciąży a waga dziecka – czy jedno ma wpływ na drugie?



Album ciążowy "Będę mamą". Kliknij, aby zobaczyć.

Wcześniej zwracaliśmy uwagę na to, że spożywanie słodkości w stanie błogosławionym jest niewskazane, ponieważ nie tylko nie przynosi żadnych korzyści zdrowotnych przyszłej mamie i jej dziecku, ale i przede wszystkim może im zaszkodzić. Nadmiar cukru w diecie przyczynia się m.in. do nadwagi i otyłości, które mają zgubne konsekwencje dla ludzkiego organizmu, a zwłaszcza układu krążenia. Oprócz tego może doprowadzić do zachorowania na cukrzycę, która jest poważną i niestety dość powszechną chorobą cywilizacyjną. A zatem duże ilości słodyczy w ciąży mogą spowodować gwałtowny wzrost wagi przyszłej mamy, co niepotrzebnie będzie obciążać jej układ ruchowy, a w szczególności kręgosłup. Istnieje również możliwość wystąpienia tzw. cukrzycy ciążowej, która jest niebezpieczna zarówno dla kobiety w stanie błogosławionym, jak i rozwijającym się w jej brzuchu maleństwu. A w ostatecznej konsekwencji nieposkromiona ochota na słodycze w ciąży może znacząco zwiększyć wagę urodzeniową noworodka, co rodzi kolejne komplikacje. Przykładowo jeśli wystąpi tzw. niewspółmierność porodowa, to być może będzie konieczne cesarskie cięcie. Nie wspominając już o tym, że w ten sposób można narazić swoje dziecko na problemy z nadwagą w przyszłości.

 

Podsumowując: słodycze w ciąży są dozwolone, ale wyłącznie w umiarkowanych ilościach. I co najważniejsze: warto postawić na ich wysoką jakość, aby choć w minimalnym stopniu mogły one wnieść wartościowe składniki odżywcze do diety przyszłej mamy. Najlepszym rozwiązaniem będą w tym przypadku owoce.


Ponadto lepiej zrezygnować ze sklepowych słodkości i cukierniczych ciast, a w zamian przyrządzić samodzielnie je w domu w zdrowszej wersji.

Autor artykułu:
KryspinaKryspina - szuka ciekawych, niebanalnych, a jednocześnie przydatnych produktów dla rodziców i dzieci, dba o ich jakość oraz o to, by asortyment sklepu zapewniał szeroki wybór. Prywatnie miłośniczka zdrowego odżywiania i naturalnych kosmetyków, spędzająca aktywnie czas - najchętniej podczas pieszych górskich wycieczek. Wytrwała, empatyczna i dbająca o relacje, zarówno rodzinne, jak i biznesowe.

Sprawdź nasze produkty!
ZOBACZ WIĘCEJ >

© 2014 Magento Demo Store. All Rights Reserved.