Miód w ciąży i miód a karmienie piersią: czy można go jeść i pić?

Miód a ciąża – czy przyszła mama może go bezpiecznie spożywać i w jakich sytuacjach warto z niego skorzystać?

Wytwarzany przez pracowite pszczoły miód jest swego rodzaju naturalnym słodzikiem i z tego głównie powodu uważa się go za zdrowszą alternatywę dla mocno przetworzonego cukru białego. Można nim posłodzić herbatę albo dodać go do wypieków oraz ciasteczek, którym nada pyszny i niepowtarzalny charakter. I co najważniejsze, sam miód posiada mnóstwo właściwości odżywczych i leczniczych, w tym antybakteryjne. Oto kilka zdrowych zastosowań przy różnego rodzaju dolegliwościach czy schorzeniach.

Dla przykładu:

• W wersji na zimno jest polecany przy biegunkach.,
• Dodany do przestudzonej herbaty – znakomicie łagodzi ból gardła i dodatkowo nawilża jego śluzówkę, tworząc ochronną barierę przed bakteriami i wirusami.
• Podany na ciepło jest w stanie pomóc w walce z dość powszechnymi problemami trawiennymi, w tym na uporczywe zaparcia albo nawet wrzody żołądka.
• Nie wspominając już o tym, że miód zawiera prozdrowotne enzymy oraz inne cenne składniki mineralne takie jak magnez, potas, wapń, fosfor czy żelazo, a także kwas foliowy (który jest wręcz niezbędny w I trymestrze ciąży).
• Jest także świetnym źródłem witamin z grupy B (zwłaszcza B1, B2, B6, B12) oraz C i A.
• Wobec tego jak najbardziej zrozumiałym jest to, że przyszłe mamy zastanawiają się,
• czy można pić miód w ciąży, skoro posiada tak wiele zalet i prozdrowotnych właściwości?
• Szczególnie, że jest to wyjątkowy czas, w którym trzeba zwracać baczną uwagę na swoją dietę, żeby nie zaszkodzić rozwijającemu się w brzuchu maleństwu. I nie wszystkie produkty spożywcze są wskazane dla kobiet ciężarnych.
• Jednakże w tym przypadku miód w ciąży jest nie tyle dozwolony, ale nawet zalecany. Z jednej strony może zastąpić używanie w codziennym życiu mniej zdrowszego i ubogiego w witaminy oraz minerały cukru białego, np. do posłodzenia napojów czy jako słodki składnik ciast.
• A z drugiej – doskonale sprawdza się przy częstych dolegliwościach, które są charakterystyczne dla stanu błogosławionego (zwłaszcza w I trymestrze) i ściśle się z nim łączą, ale nie tylko:
•  Na ciążowe mdłości: miód jest niezwykle pomocny przy pojawiających się rano nudnościach, a nawet i wymiotach. Można dodać go do porannej herbaty albo jego jedną łyżeczkę połączyć z sokiem świeżo wyciśniętym z cytryny;
•  Na bolesne pieczenie w przełyku: jest również dobry na zgagę, która jest powszechną przypadłością kobiet ciężarnych. Zawarte w nim enzymy ułatwiają jej szybkie zwalczenie, a przy tym wspierają i inne równie ważne funkcje trawienne układu pokarmowego. Tymczasem gdy chcemy uniknąć zgagi, to poleca się wypić szklankę lekko ciepłej wody, wymieszaną uprzednio z jedną łyżką miodu. Jeśli taka mikstura będzie dla nas za słodka, to jej smak można zneutralizować kilkoma kroplami soku z cytryny lub limonki;
•  Na przeziębienia i choroby górnych dróg oddechowych: natomiast ciepłe mleko z miodem w ciąży i dodatkiem prawdziwego masła jest szczególnie polecany przy przeziębieniach, przy których towarzyszy ból gardła. Dobrze rozgrzewa wyziębiony organizm i udrażnia zatkany nos, który utrudnia oddychanie. Ten babciny sposób na domowe rozprawienie się z przeziębieniem jest niezwykle skuteczny i – co najważniejsze – całkowicie naturalny, a przy tym ułatwia zaśnięcie. Warto jednak postawić tutaj na miód lipowy, ewentualnie wielokwiatowy, których lecznicze właściwości pomagają szybko zwalczyć tego typu sezonową chorobę;
•  Pomocniczo przy innych schorzeniach i dolegliwościach: pozostając jeszcze w temacie różnych rodzajów miodów, to dobrze jest także wiedzieć, że np. gryczany jest zalecany na anemię, a rzepakowy – na problemy z sercem i układem moczowym.

Ciąża a woda z miodem i cytryną – czy mogą wypijać ją kobiety w stanie błogosławionym?

Ostatnio dość modne staje się picie na czczo wody z miodem oraz cytryną, która pomaga zwalczać zaparcia i przyspieszać przemianę materii. Na pewno jest ona pomocna dla osób, które się odchudzają albo chcą oczyścić swój organizm z gromadzących się w nim każdego dnia toksyn. Ponadto tego rodzaju mikstura wypijana codziennie przed pierwszym posiłkiem, potrafi zniwelować zmęczenie fizyczne i wzmacnia w naturalny sposób układ odpornościowy.

Czy jednak w każdych okolicznościach życia można ją stosować?

Generalnie nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przyszła mama korzystała z jej dobrodziejstw. Co więcej, ciepła i wcześniej przegotowana woda z miodem i cytryną w ciąży pozwala uporać się z jej przykrymi dolegliwościami takimi jak właśnie zgaga oraz mdłości i wymioty. Niemniej jednak warto pamiętać o podstawowej kwestii, jaką jest wybór odpowiedniego produktu spożywczego. Koniecznie postawmy tutaj na jego wysoką jakość, który powinien pochodzić ze sprawdzonej pasieki. I co najważniejsze, gdy zastanawiamy się, czy w ciąży można jeść miód, to najlepiej i przede wszystkim najbezpieczniej dla przyszłej mamy, żeby był pasteryzowany. Wtedy zyskujemy pewność, że nie będzie zawierać w sobie tzw. zarodników botulinowych, które są toksyczne i mogłyby być w pewnym stopniu niebezpieczne dla rozwijającego się płodu.

Miód a karmienie piersią – co warto wiedzieć na ten temat?

Ciąża i laktacja to bez wątpienia szczególne okresy w życiu każdej kobiety, która zdecydowała się zostać mamą. I z całą pewnością rządzą się one innymi prawami. I nie powinien dziwić fakt, że ciężarne i kobiety karmiące poszukują odpowiedzi na nurtujące je pytania. Wszystko po to, żeby jak najlepiej zadbać o swoje maleństwo i niczym mu nie zaszkodzić. Wiemy już, że pasteryzowany miód w ciąży jest nie tylko całkowicie bezpieczny, ale i nawet wskazany na najczęstsze kobiece dolegliwości w tym niepowtarzalnym czasie. Warto korzystać z jego leczniczych właściwości przy kłopotach z układem pokarmowym czy wypróbować domowe sposoby na przeziębienie, oczywiście z nim w roli głównej.

Ale czy można jeść miód karmiąc piersią, podczas którego niektóre produkty spożywcze bywają przeciwwskazane? Obawa przed jego piciem lub jedzeniem w trakcie trwającej laktacji rodzi obawy o przynajmniej dwie rzeczy:

•  Po pierwsze: karmienie piersią a miód nie jest dobrym połączeniem, gdy młoda mama ma sama na niego alergię, a także jest przy tym zwiększone ryzyko, że i maluszek będzie ją mieć. Trzeba pamiętać, że jest to silny alergen, który może u karmionego niemowlaka wywołać uczulenie. Jeśli jednak u rodzicielki ani w najbliższej rodzinie nie było reakcji alergicznych na miód, to można go bezpiecznie spożywać.
•  Po drugie: wydawać by się mogło, że miód przy karmieniu piersią stanowi pewne niebezpieczeństwo dla noworodka. Przyczyną tych niepokojów jest tzw. botulizm dziecięcy (niemowlęcy). To nic innego jak zatrucie laseczką jadu kiełbasianego, który jest dość silną toksyną. Bakteria Clostridium botulinum może występować w miodzie, szczególnie gdy nie został on poddany pasteryzacji.
• Jest szkodliwa zwłaszcza dla niemowląt, ponieważ mają one niedojrzały jeszcze układ trawienny, więc nie mogą się przed nią uchronić.
• Zakażenie nią daje szereg nieprzyjemnych i przede wszystkim mocno niepokojących objawów, głównie ze strony przewodu pokarmowego.
• Na szczęście tego typu bakteria nie przenika do kobiecego mleka. W związku z tym miód podczas karmienia piersią nie jest zakazany dla świeżo upieczonej mamy.
• Jedynie nie można go bezpośrednio podawać niemowlętom do przynajmniej ukończenia przez nie 1 roku życia. Chociaż niektórzy lekarze zalecają wstrzymanie się z tym do momentu aż maluch skończy 2 lata.

A zatem praktycznie nie istnieją jakieś większe przeciwwskazania do spożywania przez karmiące mamy miodu w trakcie trwania laktacji. Oczywiście wyjątkiem jest tutaj potwierdzona alergia na niego u niej. Na pewno warto przy tym sprawdzać, jak miód wpływa na dziecko karmione piersią.

Zwłaszcza czy czasem nie uczula maluszka, o czym mogą świadczyć chociażby problemy skórne, np. pojawiająca się na twarzy czy miejscami na ciele czerwona wysypka, a także ogólne rozdrażnienie. Natomiast gdy pociecha podrośnie i będzie już na tyle duża, żeby samodzielnie spróbować odrobiny miodu, to nadal trzeba obserwować jej reakcję. Można wykorzystać go jako naturalny słodzik do napojów, owocowych koktajlów, owsianek lub po prostu zastąpić nim cukier biały w ciasteczkach i innych słodkich wypiekach.

Jest również dobrym rozwiązaniem, gdy mamy w planach przyrządzenie domowego syropu z cebuli, który pomaga na bolące gardło oraz kaszel, a także wzmacnia odporność. Niemniej jednak zawsze pamiętajmy, że chociaż miód posiada szereg zalet i właściwości zdrowotnych, to nadal jest też źródłem cukrów prostych. A ich nadmiar w diecie dziecka może powodować przesadne pobudzenie i aktywność psychoruchową, a także przyczynić się do nadwagi. Zadbajmy też o to, żeby był pasteryzowany i pochodził wyłącznie ze sprawdzonych źródeł, do których mamy zaufanie. Warto również wypróbować kilka rodzajów miodów, z których każdy posiada unikalne właściwości odżywcze.

Autor artykułu:

Kryspina - szuka ciekawych, niebanalnych, a jednocześnie przydatnych produktów dla rodziców i dzieci, dba o ich jakość oraz o to, by asortyment sklepu zapewniał szeroki wybór. Prywatnie miłośniczka zdrowego odżywiania i naturalnych kosmetyków, spędzająca aktywnie czas - najchętniej podczas pieszych górskich wycieczek. Wytrwała, empatyczna i dbająca o relacje, zarówno rodzinne, jak i biznesowe.